Mój pierwszy i jedyny wiersz napisany pięć lat temu i wyróżniony w międzynarodowym konkursie poetyckim Castello di Duino. Wiersz był napisany pod wpływem chwili, i pozostał niezmieniony w swojej formie. Skąd ten pomysł? Zważywszy, że pisałam to gdy miałam 11 lat powiedzenie dokładnie co mną kierowało, byłoby trochę trudne. Od zawsze byłam wrażliwa na krzywdę zwierząt (jakiś czas temu podjęłam decyzję przejścia na wegetarianizm), szczególnie fok, które tak często padają ofiarą brutalnego kłusownictwa. Więc kiedy w szkole,na lekcji, dali nam za zadanie napisanie wiersza- powstal wiersz,ktory przedstawiam ponizej :-)
Do Kłusownika
Czy uważasz mnie za przyjaciela?
Czy może za wroga?
Jak patrzysz mi w oczy, widzisz coś niedobrego?
Coś złego?
Ufałem Ci, a Ty mnie zdradziłeś!
Kochałem Cię jak brata, a ty mnie zraniłeś!
Jestem dla Ciebie nikim...
Przepraszam, pomyliłem się.
Jestem dla Ciebie bardzo ważny,
Daję ciepło zimą, modę i wygodę.
Mam tylko jedną prośbę.
Zanim mnie zabijesz.
Zanim skórę zedrzesz ze mnie!
Nie karm mnie,
Nie mów do mnie czule.
Jestem dla Ciebie materiałem nie istotą, która czuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz